Trzeba brać korki na luz - co to wyścig? Otwierasz sobie telefon, sprawdzasz maile, czytasz forum, otwierasz jakąś gazetkę i ... okazuje się że już jesteś przy bramkach. Najgorzej się spieszyć na godzinę, to faktycznie można dostać zajoba.
Cię proszę... Tak to robiła baba jadąca przed nami. Parę razy myślałem, że zasłabła albo coś podobnego, bo odstęp robił się przed nią na 2-3 tiry. Pewnie słitfocie z plaży na pejsa wrzucała... :diabelski_usmiech a z drugiej strony "atakowa" jakiś pomyleniec z Wa-wy, bo jeździł całą szerokością pasa i czekał tylko na moment, aby przyciąć trochę. W pewnym momencie musiałem zjechać na zatoczkę, aby bobasa "obsłużyć" :szeroki_usmiech No jaki kolo był przeszczęśliwy, że mu się udało kawałek myknąć do przodu. Tylko nie wiem po co, bo dalej turlał się w korku następne 2h. Neta to se można odpalić, ale z fotela pasażera
Komentarz